Szukaj

Skutki likwidacji kopalni przez ZGH Bolesław a Gmina Olkusz

W ostatnim czasie w przestrzeni publicznej pojawia się coraz więcej dyskusji dotyczących potencjalnych konsekwencji likwidacji Kopalni Olkusz-Pomorzany. Na naszych oczach natura odzyskuje to, co przez dziesiątki lat zmieniał człowiek, prowadząc działalność wydobywczą. Przygotowujemy się do tych wydarzeń, które mogą – ale wcale nie muszą – nastąpić. Dla naszego wspólnego dobra ważne jest, byśmy nie dali się ponieść skrajnym emocjom, podsycanym przez osoby, które za hasłami o “bezpiecznej przyszłości” będą szerzyć panikę, dążąc do osiągnięcia prywatnych lub politycznych celów.

– Nie ulega wątpliwości, że problem rzeczywiście istnieje i wynika przede wszystkim z faktu, że mamy o wiele mniej czasu, niż do tej pory szacowali naukowcy. Dlatego już od miesięcy podejmujemy właściwe środki zaradcze. Dziś wiele osób przekonuje, że jedynie oni w tej sprawie “biją na alarm”. Szkoda jednak, że podobnego zainteresowania nie wykazywali np. w 2020 roku, czyli przed zatwierdzeniem planu ruchu likwidacji kopalni. Wtedy, w obawie przed możliwymi konsekwencjami, jako jedyny negatywnie zaopiniowałem ten zaproponowany przez ZGH Bolesław dokument – mówi Roman Piaśnik, burmistrz Olkusza.

W planach przestrzennych Gminy Olkusz już w 2015 roku pojawiły się informacje dotyczące terenów, gdzie istnieje możliwość wystąpienia potencjalnych podmokłości, podtopień i zalewisk. Niektóre nieruchomości zostały objęte ograniczeniami w zabudowie, np. poprzez zakaz podpiwniczania budynków. Wówczas spotykało się to z brakiem zrozumienia części Mieszkańców, choć dziś ci sami Mieszkańcy przyznają, że władze miały rację. Warto wspomnieć, że podejmowane w tamtym okresie działania m.in. Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu, związane z likwidacją kopalni przez ZGH Bolesław, były przedmiotem zainteresowania Najwyższej Izby Kontroli, która nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości.

Gmina Olkusz dla bezpieczeństwa mieszkańców – przebudowa zbiorników retencyjnych i inteligentne zarządzanie kanalizacją deszczową

Zjawiska, które mogą w przyszłości występować, tj. zapadliska i podmokłości, mają różne przyczyny – poczynając od naturalnych, przez średniowieczne górnictwo, po likwidację kopalni przez ZGH Bolesław. Stąd konieczne jest podjęcie różnorakich środków zaradczych. Gmina Olkusz, jako jedyny samorząd naszego powiatu, pozyskała już dofinansowanie na ten cel. Złożony przez burmistrza Romana Piaśnika wniosek zakłada przebudowę zbiorników retencyjnych i modernizację kanałów rzek Baba oraz Witeradówka, a dodatkowo budowę inteligentnego systemu zarządzania kanalizacją deszczową. To pozwoli lepiej odprowadzać wodę z terenów Miasta i Gminy Olkusz oraz skuteczniej przewidywać potencjalne zagrożenia i szybciej na nie reagować. Właściwa gospodarka wodami opadowymi ma bowiem duże znaczenie w kontekście możliwości powstawania zapadlisk.

Dobrze wykorzystaliśmy czas

Chęć skorzystania z przygotowanej i zgromadzonej przez Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu dokumentacji zgłaszają już instytucje rządowe, doceniając, że władze dobrze wykorzystały ten krótki czas po likwidacji kopalni. To szczególnie ważne, gdyż swoje obowiązki w przeciwdziałaniu skutkom likwidacji wydobycia na terenie powiatu będą miały do wykonania nie tylko samorządy i ZGH Bolesław SA, ale także instytucje państwowe, takie jak Główny Geolog Kraju, Wyższy Urząd Górniczy, Wody Polskie, czy Lasy Państwowe. Mając to na względzie burmistrz Roman Piaśnik osobiście przedstawił Wiceministrowi Klimatu i Środowiska Miłoszowi Motyce potrzebę koordynacji działań i wsparcia finansowego z ramienia państwa. Rządowe wsparcie może się bowiem okazać kluczowe do rozwiązania lokalnych problemów.

– Rozumiem i podzielam obawy wielu Mieszkańców dotyczące wydarzeń, które następują nie tylko w Olkuszu, ale na terenie całego powiatu. Dziś potrzebujemy skoordynowanych i zdecydowanych ruchów samorządowców oraz wielu innych instytucji, w tym państwowych. Ze swojej strony nadal będę inicjował działania prewencyjne, mogące nam pomóc w poradzeniu sobie z wydarzeniami, które mogą jeszcze w przyszłości nastąpić. Będę o nich na bieżąco informował. Apeluję także o roztropność. W mediach społecznościowych coraz częściej publikowane są nagrania rejestrowane w terenach objętych zakazem wstępu, jak np. w Hutkach przy tzw. Pojezierzu Bolesławsko-Olkuskim. Oby nigdy nie zdarzyło się, że taka wyprawa zakończy się tragicznie. Bądźmy wszyscy odpowiedzialni – podsumowuje Roman Piaśnik, burmistrz Olkusza.

Spotkanie w Ministerstwie Klimatu i Środowiska
Skip to content