Olkuski rynek w ostatnich latach stał się areną nie tylko historycznych przemian, ale również debat o znaczeniu zieleni w przestrzeni publicznej. Rozpoczęta w ubiegłym tygodniu rewitalizacja, której jednym z celów jest stworzenie nowych przestrzeni zielonych, przyniosła także pytania o zasadność wycinki istniejących drzew. Warto przyjrzeć się tej decyzji w kontekście długofalowej rewitalizacji rynku.
Drzewa zakwalifikowane do wycinki już w 2018 roku
Już w 2018 roku sporządzono ekspertyzę dendrologiczną, która jednoznacznie wskazała na konieczność usunięcia aż 7 z 8 lip drobnolistnych, znajdujących się w obrębie rynku. Wykazano wówczas ich zaawansowane oznaki degeneracji – od poważnych uszkodzeń i rozległych ubytków w pniach, przez osłabione systemy korzeniowe, po rakowate guzy. Te ustalenia zostały potwierdzone również podczas oględzin pracowników Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków w Krakowie.
Mimo podejmowanych zabiegów pielęgnacyjnych drzewa konsekwentnie obumierały, nie tylko tracąc swoją funkcję estetyczną i ekologiczną, ale także stwarzając realne zagrożenie dla mieszkańców oraz zaparkowanych pojazdów. Trzeba bowiem pamiętać, że rynek jest placem o dużym natężeniu ruchu pieszego i motoryzacyjnego, dlatego infrastruktura i drzewostan powinny być bezpieczne.
Ekspertyza dendrologiczna nie pozostawiła złudzeń – wykonana w latach 2010-2013 rewitalizacja rynku przyniosła nieodwracalne konsekwencje dla miejscowej zieleni. Dojrzałe drzewa ucierpiały w czasie prac budowlanych. Przygotowane dla ich systemu korzennego kwatery z upływem czasu okazały się też zbyt małe. Zrealizowane przez ówczesne władze Olkusza prace istotnie przyspieszyły procesy degeneracyjne drzewostanu.
Rewitalizacja rynku – inwestycja w przyszłość
Trwająca obecnie rewitalizacja rynku w Olkuszu to kompleksowy proces, który ma na celu przekształcenie przestrzeni publicznej w miejsce bezpieczne, nowoczesne i pełne zieleni. Po usunięciu zagrożonych roślin planowane są nowe nasadzenia drzew, które – dzięki odpowiednio dobranym odmianom – będą lepiej przystosowane do obecnych warunków miejskich. Nowe drzewa z czasem przyczynią się do poprawy estetyki oraz mikroklimatu rynku.
– Decyzje o zmianach w przestrzeni miejskiej budzą emocje, ponieważ dotyczą naszego codziennego otoczenia – miejsca, w którym żyjemy, spotykamy się i tworzymy wspomnienia. Na podejmowane działania warto spojrzeć z perspektywy bezpieczeństwa i przyszłości naszej społeczności. Rozumiem troskę Mieszkańców, którzy chcieliby, aby rynek był godną wizytówką Srebrnego Miasta. Taki rezultat chcemy osiągnąć w trwającej rewitalizacji. Nie rozumiem natomiast części radnych, którzy ten projekt krytykują. Ekspertyza dendrologiczna, mówiąca o tragicznym stanie drzew, pochodzi z 2018 roku, więc radni mieli dużo czasu, by się z nią zapoznać. Ponadto w zdecydowanej większości głosowali za budżetem na 2025 rok, który zapewniał finansowanie rozpoczętych prac rewitalizacyjnych. Z tej perspektywy oceniam, że płynące od niektórych radnych głosy krytyczne są jedynie przejawem populizmu albo braku podstawowej wiedzy merytorycznej w tej sprawie – komentuje burmistrz Roman Piaśnik.
W ramach trwających prac w sercu miasta – poza nasadzeniem 26 lip drobnolistnych na nowym podłożu, gwarantującym właściwe nawodnienie i napowietrzenie drzew – planowany jest montaż 3 zbiorników retencyjnych do pozyskiwania deszczówki w celu nawadniania zieleni na rynku. Powstanie nowy automatyczny system, który w okresie suszy będzie dbał o optymalne nawodnienie roślin. Przewidziano także poprawę – wykonanej ponad 10 lat temu – izolacji Podziemnego Olkusza, a także remont sceny.
Na realizację inwestycji Gmina Olkusz pozyskała 1,75 mln zł dofinansowania z programu Fundusze Europejskie dla Małopolski 2021-2027, Priorytet: Fundusze europejskie dla sprawiedliwej transformacji Małopolski Zachodniej, Działanie: Transformacja klimatyczna ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.
